16 gru 2010

Plecionkarskim szlakiem Wisły


I jeszcze jedna książka, konkurentka tej poprzedniej, bo czytam obie. Chcę napisać coś więcej o plecionkarstwie i to jest początek researchu. Książka niesamowicie bogata i ciekawa, zresztą cały projekt jest super. Projekt realizuje Stowarzyszenie Serfenta we współpracy z Uniwersytetem Ludowym Rzemiosła Artystycznego z Woli Sękowej.

Z tekstu na okładce:

Jesteśmy grupą znajomych skupionych przy Uniwersytecie Ludowym Rzemiosła Artystycznego z Woli Sękowej. Są wśród nas: mistrz koszykarz-plecionkarz, etnolodzy i instruktorzy rzemiosła artystycznego.
Podróżujemy po Polsce w poszukiwaniu tradycyjnych plecionkarzy, drobnych rzemieślników, schowanych we wnętrzach swych domów kontynuatorów lokalnych tradycji, jak i dyplomowanych twórców ludowych. Interesuje nas ich życie i praca - z jakich materiałów korzystają, jak je pozyskują i - co wykonują?
Równocześnie, uczymy się odmiennych technik plecionkarskich od tych, które znamy sami. Przemierzając wciąż nowe miejsca na szlaku doliny Wisły - zgodnie z nazwą projektu - szukamy odpowiedzi na pytanie: czy ta dla nas szczególna i piękna, dziedzina tradycyjnego rękodzieła ma szanse przetrwać? Jak długo?
Nie potrafimy udzielić odpowiedzi. Dlatego postaramy się pokazać wszystko to, czego doświadczamy podczas naszych wypraw. Różnorodności surowców, technik i typów plecionek, ale nade wszystko ludzi, którzy pracują i tworzą w zaciszu polskiej wsi. Spotkać się z nimi, porozmawiać i wreszcie... zachwycić tym, co spod ich rąk powstaje...


Publikacja z płytą w cenie 40 zł do kupienia w biurze stowarzyszenia. Możliwa jest także wysyłka pocztowa - kontakt: serfenta@o2.pl, tel: 507 933 191.
WARTO!!!!

Stowarzyszenie realizuje kolejny projekt "Plecionkarskim szlakiem Polski". I chwała mu za to. 

Handmade. Praca rąk w postindustrialnej rzeczywistości.


"Czym jest w dzisiejszych czasach praca rąk, jakie ma znaczenie dla współczesnego człowieka? O tym, co można zrobić rękoma i po co nam tak naprawdę ręczna robota, piszą naukowcy zajmujący się badaniem społeczeństwa." - to tekst z reklamy tej książki:)

Książka to zbiór esejów - referatów napisanych na konferencję naukową, organizowaną chyba pod tym samym tytułem w Poznaniu, w zeszłym roku. Całość pod redakcją Marka Krajewskiego, profesora poznańskiego Uniwersytetu, autora m.in. projektu niewidzialnemiasto.pl.

Zaczęłam czytać. I nawet nie jest źle, bo na razie czytam tekst w którym miesza się socjologia z psychologią, co mi bardzo odpowiada. Te najciekawsze (chyba) rozdziały czyli np. "Styl życia handmade jako forma samorealizacji", "Do it yourself. Przedmiot jako podstawa autodefinicji.", "Handmade i recykling jako przyczynek do budowania tożsamości: trzy podejścia" są dopiero w 3. części. Ale za chwilę będę czytała rozdział   "Rzemieślnik a artysta, czyli o społecznym postrzeganiu rzemiosła."  I to na pewno będzie bardzo ciekawe. Brakowało mi trochę takiego naukowego, zdystansowanego, całościowego spojrzenia na rękodzieło więc bardzo się cieszę z tej książki !